Do końca rywalizacji w fazie grupowej drużynom z grup A i C pozostały już tylko dwa spotkania. Pierwsze z nich rozegrają w niedzielę, po dniu przerwy. W Hali Legionów hitowo zapowiada się starcie Polek z Niemkami, ale mecz Słowacja – Austria, tuż po nich, także powinien dostarczyć niemałych emocji. W grupie C najatrakcyjniejszym spotkaniem wydaje się być zaś rywalizacja Rosjanek z Holenderkami.
HALA LEGIONÓW
W hali, w której na co dzień swoje mecze rozgrywa PGE VIVE, zapowiadają się dwa bardzo ciekawe spotkania oraz jedno starcie autsajdera z potentatem. Zaczniemy meczem liderującej z kompletem punktów Rumunii z ostatnią w grupie Angolą, wciąż pozostającą bez choćby jednego „oczka” na koncie. Następnie czas na wielkie emocje dla gospodarzy. Polki – 3. miejsce w grupie – po porażce z Rumunią chcą zrewanżować się na Niemkach – 2. miejsce w grupie. Rywalizacja z naszymi zachodnimi sąsiadami zawsze wzbudza zresztą dodatkowe napięcie. Zmykającym dzień spotkaniem będzie natomiast starcie Słowacji z Austrią. Stawka spotkania ogromna, 4. i 5. drużyna w tabeli zmierzą się bowiem o punkty, które najprawdopodobniej przesądzą o wyjściu z grupy.
GRUPA A
16 ROU – ANG
18 POL -GER
20 SVK -AUT
HALA POLITECHNIKI
Po dniu przerwy do gry wracają także zawodniczki w grupie C. Na początek niedzielnych zmagań zagrają ze sobą Rosja i Holandia. Spotkanie to zapowiada się ciekawie, ponieważ Holandia jest zespołem nieobliczalnym, a Rosjanki radzą sobie na tym turnieju bardzo dobrze, mają komplet zwycięstw i na pewno celują w pierwsze miejsce. Przed trudnym zadaniem staną Japonki, które zmierzą się z walczącą o zwycięstwo w grupie Norwegią. Na koniec dnia na parkiet wybiegną zespoły z zerowym dorobkiem punktowym, a więc Argentyna i Chiny. Możemy być więc pewni, że jedna z tych drużyn wywalczy pierwsze punkty.
GRUPA C
16 RUS – NED
18 JPN – NOR
18 ARG – CHN
ADRESY
Hala Legionów – ul. Leszka Drogosza 2, 25-093 Kielce
Hala Politechniki Świętokrzyskiej – al. Tysiąclecia Państwa Polskiego 7, 25-314
Maciej Szarek/Wojciech Staniec, fot. PRESSFOCUS/ZPRP